W poprzednich wpisach wspominałem, że Microsoft otworzył źródła programu Word 1.1a. Dla wielu programistów to prawdziwa gratka. Mam na myśli szczególnie tych, którzy jeszcze pamiętają czasy MS-DOS, a być może także pierwszych, 16 bitowych wersji Microsoft Windows.
Otwarcie źródeł nie oznacza jednak, że są one udostępnione na licencji M.I.T lub podobnej. Dokładna treść licencji jest dostępna pod adresem http://www.computerhistory.org/atchm/microsoft-research-license-agreement-msword-v-1-1a
W pierwszym akapicie licencji możemy przeczytać:
You may use, copy, compile, and create Derivative Works of the software, and run the software and Derivative Works on simulators or hardware solely for non-commercial research, experimentation, and educational purposes. Examples of non-commercial uses are teaching, academic research, public demonstrations, and personal experimentation.
Jak widać, nie jest ona tak liberalna jak M.I.T. Oznacza to między innymi, że nie można sprzedawać własnych buildów aplikacji Word oraz że wszelkie modyfikacje wprowadzone na własną rękę w kodzie przechodzą na własność firmy Microsoft. Polecam zapoznać się z treścią całej licencji, ponieważ jest dość krótka.
Podsumowując, Microsoft udostępniając źródła programu Word, faworyzuje przede wszystkim badaczy oraz zapaleńców retro informatyki, dając im swobodę tworzenia zupełnie nowych buildów (niekomercyjnych) oraz legalnego publikowania ich (GitHub etc.).
Mam zamiar skorzystać z tej możliwości, dlatego na tym blogu polscy czytelnicy będą mogli przeczytać o wewnętrznej budowie 16 bitowej aplikacji Word. Chciałbym aby zarówno programiści jak i fani retro informatyki mogli stąd czerpać swoją wiedzę. Być może uda mi się również skompilować program Word. Niebawem okaże się, czy jest to w ogóle możliwe.